Za chwilę pokaże Ci dwie pary zdań.
Przeczytaj każde i odpowiedz, które zdanie A czy B, budzi w Tobie większe zaufanie.
Pierwsza para zdań:
A)noworodek nawet do kilku dni po narodzinach widzi świat do góry nogami.
B)noworodek nawet do kilku dni po narodzinach widzi świat do góry nogami. Wszystko przez to, że obraz, który dociera do jego siatkówki, przez soczewkę jest obracany. Dorośli widzą “normalnie”, ponieważ ich mózg przetwarza to, co dociera do niego dzięki oczom. Noworodkowi zajmie to kilka dni.
I druga para zdań.
A)To najlepsza promocja!!!
B)ponieważ przed świętami zamówiliśmy za dużo towaru, obniżamy cenę każdego z artykułów na tej półce o 50%.
I jak?
A czy B?
Po co ta zagadka?
Ponieważ wielu autorów tekstów reklamowych zapomina o kluczowym elemencie, bez którego sprzedaż utyka.
Gdy brakuje go, czytelnik przelatuje oczami po tekście i myśli sobie “taaaa, na pewno, kogo oni chcą nabrać”.
Być może przez brak tego elementu, także Twoje wyniki sprzedażowe nie zadowalają Cię?
Rozwiązaniem bolączki niskiej sprzedaży, często okazuje się dodanie do tekstu tak zwanego powodu – dlaczego.
Jasnego, logicznego uzasadnienia, po przeczytaniu którego czytelnik pomyśli “no tak, to oczywiste”, “to ma sens”.
Jak w przykładzie powyżej:
“Ponieważ przed świętami zamówiliśmy za dużo towaru, obniżamy cenę każdego z artykułów na tej półce o 50%”.
Ben Settle – światowy lider w nauczaniu email marketingu, powiedział na jednym ze swoich wystąpień na ten temat coś ciekawego. Mówił on, że Gary Bencivenga dlatego pisał tak świetne reklamy, ponieważ ZAWSZE dodawał powody, dowody i logiczne uzasadnienia, że to, co pisze jest prawdą. Więc naturalnym efektem był wzrost sprzedaży.
Skoro u niego to się sprawdziło i wielokrotnie potwierdziło, to jaki masz powód, by robić inaczej?
“Przeskanuj” swój ostatni tekst reklamowy. Zaznacz wszystkie obietnice. Sprawdź, czy prawdziwość każdej z nich poparta jest dowodem, silnym powodem – dlaczego.
Zrób tylko to, a będziesz daleko daleko przed wieloma autorami tekstów reklamowych.
Leave A Comment