Jak zostać copywriterem? Co copywriter, to inna rada, ale wszystkich łączy jedno. Gdy wreszcie trzeba siąść i napisać ten cholerny tekst, to czujesz jakiś dziwny opór, który odciąga Cię od pisania.

Masz tak czasem, że…

– wyznaczasz sobie cele i rezygnujesz z nich gdy zaczyna robić się ciężko.

– łapiesz się na tym, że ciągle myślisz, rozmyślasz, zamiast działać.

– piszesz tekst i zatrzymujesz się, robisz nieplanowane przerwy, po czym nie wracasz już do pisania.

– uważasz, że żeby coś zacząć musisz być świetnie zorientowany w temacie.

– odkładasz na później, to co ma być dziś zrobione.

– ciągle wątpisz w to czy Ci się uda.

– zaczynasz pracę nad projektem z dużą motywacją, która szybko znika, więc zaraz porzucasz projekt i przechodzisz do następnego.

– nie potrafisz wytrwać w długich projektach.

– ciągle towarzyszy Ci lęk i bez przerwy zadajesz sobie pytanie: czy to co napisałem jest wystarczająco dobre.

Jak sobie z tym radzić?

Pozwól, że oddam głos facetowi, który zna się na tym jak nikt inny. Steven Pressfield. Nie szukał odpowiedzina pytanie jak zostać copywriterem, ale ma garść porad, które Ci pomogą. Skończyłem właśnie po raz kolejny czytać jego świetną książkę “Do roboty”. Pressfield przez 17 lat walczył sam ze sobą, by zostać pisarzem. Walczył ze swoimi słabościami, brakiem motywacji, lękiem. A gdy już po czterdziestce napisał scenariusz do filmu, film okazał się… niewypałem. Tak mówił o sobie:

„No i jestem – 42-latek, rozwiedziony, bez dzieci, który poświęcił wszelkie ludzkie dążenia by gonić za marzeniem zostania pisarzem. Moje nazwisko zostało ujęte w dużej hollywoodzkiej produkcji z Lindą Hamilton w roli głównej i co się stało? Jestem przegrany, zakłamany. Moje życie jest nic nie warto, i to samo dotyczy mnie samego”.

Pressfield w książce “Do roboty” przedstawił koncepcję oporu, którą z kolei teraz ja przedstawię Ci w odniesieniu do pracy copywritera. Pomoże Ci to w odpowiedzi na pytanie jak zostać copywriterem. To pierwsza część z serii artykułów, które napiszę o tej książce. Dziś, o tym co autor napisał w pierwszym rozdziale: “Zorientuj się w sytuacji: wrogowie i przyjaciele”.

Czym jest i kiedy powstaje opór

„Nasi wrogowie, te siły działają przeciwko nam:

1.opór – lęk, brak zaufania do siebie, odkładanie czegoś na później, nałóg, roztargnienie, nieśmiałość, brak samoakceptacji, perfekcjonizm

2.racjonalne myślenie

3.przyjaciele i rodzina”

Brzmi znajomo? Ile to razy siadając do pisania nowego tekstu, słyszysz w głowie głosy, które podpowiadają – jeszcze nie pisałeś dla tej branży, ta branża jest trudna, nie wiem kim jest klient, mam mało czasu, są ode mnie lepsi copywriterzy i tak dalej i tak dalej.

A gdy już zaczniesz pisać? Wtedy słyszysz, że to jest słabe, jesteś słaby, nigdy nie napiszesz tej reklamy.

By uodpornić się na ich destrukcyjne działanie, musisz być ich świadomy. To pierwszy krok do ich neutralizacji. Wyłapuj je, ale nie daj im zapuścić korzeni. Nie skupiaj się na nich, bo Twoje emocjonalne przywiązanie do nich jest ich paliwem. Napędza je do jeszcze większego spustoszenia w Twojej głowie.

Perfekcjonizm. Okropny nawyk dla każdego kto szuka odpowiedzi jak zostać copywriterem. Zapytano kiedyś jednego rapera o możliwość reaktywacji dawnego składu, do którego należał. Powiedział, że to raczej niemożliwe, ponieważ drugi raper z zespołu wpadł w idealizm. Nie pisał tekstów przez kilka lat, a teraz co nie napisze wyrzuca do kosza, ponieważ wydaje mu się słabe.

Jeżeli jesteś copywriterem i nie piszesz codziennie, to gdy siadasz do klawiatury bez przerwy słyszysz głos, mówiący że to co napisałeś jest do bani. Moja produktywność mocno wzrosła, gdy zacząłem pracować według zasady “niedoskonałe działanie przebija unikanie”.

Tylko to zdanie pomogło mi pisać więcej i częściej. Kiedyś na blogu wpisy pojawiały się bardzo nieregularnie. Teraz często moim pierwszym zadaniem każdego dnia jest pisanie przez 1,5 godziny nowego wpisu na bloga.  

„Kiedy powstaje opór? Innymi słowy, wszelkie działania, które nie wiążą się z natychmiastową nagrodą, a zakładają rozwój, poprawę stanu zdrowia albo pracę nad swoim charakterem w dłuższym czasie.

Oto prosta reguła: im ważniejsze wyzwanie lub działanie prowadzące do rozwoju naszej duszy, tym większy opór poczujesz, zmierzając do celu”.

Pressfield trafia w dziesiątkę. Ludzie mają tendencję do tego, by porzucać swoje marzenia, plany, działania, bo wymagają długiej i codziennej pracy. Chcą wszystko mieć na już, więc machają ręką, gdy trzeba poświęcić na coś rok, dwa, pięć lat… a nawet tydzień ciężkiej pracy.

Znasz to powiedzenie? Większość ludzi przecenia to co może zrobić w miesiąc, ale nie docenia tego, co może zrobić w rok.   

„Opór nigdy nie śpi: Henry Fonda zawsze wymiotował przed występem na scenie, nawet w wieku siedemdziesięciu pięciu lat.

Innymi słowy, lęk nie znika. Wojownikiem i artystą kieruje to samo prawo konieczności, które każe im staczać bitwę codziennie od nowa”.

Zobacz, opór towarzyszy Ci i będzie Ci towarzyszyć każdego dnia Twojego życia. Nie omija on nikogo. Wszyscy Ci ludzie, który podziwiasz też każdego dnia się z nim mierzą. Osiągają to czego Ty nie osiągasz, ponieważ nauczyli się działać, iść do przodu pomimo jego obecności.  

Opór nie zniknie z Twojego życia nawet, gdy będziesz pisał świetne teksty. Opór budzi się razem z Tobą i jest do momentu aż zaśniesz. Gdy otwierasz oczy, gdy słyszysz dźwięk budzika opór już nie śpi. Zaakceptuj to, że jest, pamiętaj o nim i rób swoje.   

Jak zostać copywriterem – poznaj swoich sojuszników

„Sojusznicy:

Głupota, upór, ślepa wiara, pasja, wsparcie, przyjaciele i rodzina.

Bądź głupi. Oto trójka najgłupszych facetów jacy przychodzą mi do głowy: Charles Lindbergh, Steve Jobs i Winston Churchill. Dlaczego? Ponieważ każdy rozsądnie myślący człowiek na ich miejscu, wiedząc jak niezmiernie trudne zadanie sobie wyznacza, zrezygnowałby z ich realizacji, nie robiąc nawet jednego kroku na drodze do celu.

Musisz być niezorientowany w temacie na tyle, by nie zdawać sobie sprawy z tego, na co się porywasz. Musisz być na tyle próżny, by wierzyć, że niezależnie od wszystkiego uda Ci się zrealizować Twoje zamiary. Jak osiągnąć ten stan umysłu? Pielęgnując głupotę. Nie pozwalając sobie na myślenie”.

Zobacz, jakie to inne od tego, co słyszysz ze wszystkich stron – żeby coś zrobić, musisz być do tego gotowy. Spójrz jak wiele razy blokujemy się przed sukcesem mówiąc, nie zrobię tego, to jeszcze nie ten czas. Muszę popracować jeszcze nad tym elementem. Ten muszę jeszcze udoskonalić. Gdy już opanuje tę umiejętność, wtedy zabiorę się porządnie za realizację tego celu, ponieważ już będę wiedział wszystko. Nigdy tak nie będzie.

Sam miałem tak wiele razy. Czułem, że muszę się doszkolić. Że muszę dowiedzieć się jeszcze kilku nowych rzeczy. I kupowałem książkę, szedłem na szkolenie, a wystarczyło zrobić coś i sprawdzić efekty. A jeżeli nie wyszło, to zrobić to jeszcze raz i sprawdzić efekty. A potem ta sama sekwencja kroków.

Żeby ruszyć z miejsca nie potrzebujesz wiedzieć wszystkiego i mieć wszystkich umiejętności tego świata. Opór to Twój “doradca”, który będzie Ci chętnie podpowiadał, czego jeszcze musisz się nauczyć, czego jeszcze nie umiesz.   

Gdy dopuszczasz do siebie zbyt wiele racjonalnych myśli, przejmują one stery w Twojej głowie i zaczynają się wątpliwości. Robić, czy nie robić?

„Nie myśl. Działaj”.

Nie mam tu na myśli braku planowania. Planowanie jest ważne, ale jest coś złego w zbyt długim planowaniu. Ustal, co chcesz osiągnąć, zaplanuj pierwsze kroki, a plan koryguj w “locie”. Nie rozpraszaj się ciągłym doskonaleniem planu, ponieważ…

„Gdy zaczniesz działać, najgorsze co możesz zrobić to zatrzymać się”.

Wątpliwości i opór pojawią się na 200 procent. Co masz robić? Nie pozwól, by przejęły władzę nad Tobą i Twoim projektem. Pressfield potrafił ukończyć książkę w 99%, ale ostatecznie jej nie wydać. Przy zdobywaniu Mount Everestu najwięcej osób ginie przy zejściach, gdy są już na ostatniej prostej do celu – bezpiecznego powrotu do domu.

Pora na ostatnią radę – pomoże Ci w znalezieniu odpowiedzi na pytanie jak zostać copywriterem.

Pracuj oczekując najlepszego

„Przygotuj się na nowe przyjaźnie. One się pojawią, uwierz mi”.

Uważam, że to zdanie mówi o głębokiej pewności siebie. Takiej, która bierze się z przeświadczenia, że jeżeli zrobisz to co trzeba, to Ci się uda. Słowami Boba Rotelli mówi, o tym Rafał Mazur w jednym z wpisów na blogu zenjaskiniowca.pl  

„Jeśli nie potrafisz wyobrazić sobie niezbędnego poziomu pewności siebie, spróbuj tego: Wyobraź sobie, że nagle staję przed Tobą sam Bóg i mówi – ‚Będziesz mieć wspaniałą i wielką karierę. Wygrasz dziesiątki turniejów. Zdobędziesz wiele mistrzowskich tytułów. O to się nie martw. Po prostu nadal pracuj nad swoją grą. A ja się zajmę wynikami’. I znika zanim masz okazję spytać o to, które turnieje wygrasz i kiedy to się stanie. Czy wtedy też brakowałoby Ci pewności? Co prawda nie wiesz dokładnie co wygrasz i kiedy, ale WIESZ, że jeśli nadal będziesz się rozwijać, wygrywanie masz gwarantowane!”

Zawsze masz wyjście – możesz skupiać się na tym ile Ci wciąż brakuje, jak długa droga przed Tobą, albo na tym że posuwasz się do przodu.

Na koniec jeszcze jeden cytat od Pressfielda: “jeśli zaczynasz, choć nie czujesz się na to gotowy, dzieje się wiele dobrych rzeczy. Udowadniasz, że masz ułańską fantazję. Twoja krew zaczyna wrzeć. Odwaga generuje jeszcze większą odwagę. Bogowie widząc Twoją śmiałość, przyglądają Ci się z aprobatą”.

Mam nadzieję, że ten artykuł przybliżył Cię do odpowiedzi na pytanie “jak zostać copywriterem”.

A jeżeli zaczynasz pracę nad tekstem reklamowym, ale czujesz, że brakuje Ci sprawdzonych sposobów na jego wyższą skuteczność, to ten darmowy e-book bardzo Ci pomoże >>>

Powodzenia!

 

Udostępnij na Facebooku!