Przypomniałem sobie wczoraj o pewnej skutecznej technice prezentacji produktu.

Świetna, najlepiej sprawdza się gdy sprzedajesz coś unikatowego, nowego, o specjalnym mechanizmie, który aż prosi się by go jakoś wyjaśnić, zobrazować.

Joe Sugarman w swojej książce “The Adweek Copywriting” opisuje na 153 stronie tą technikę.

Nazywa ją “Linking”.

Zasada działania jest prosta.

Bierzesz, to co klient już wie, to co zna, coś z jego świata i łączysz to z tym, co sprzedajesz.

Dzięki temu łatwiej zrozumieć mu jak działa Twój produkt, ponieważ widzi on przed oczami odniesienie do swojego doświadczenia.  

Jak sprzedać czujnik dymu?

Sugarman nie kończy na wyłożeniu teorii. Daje kilka przykładów. Oto jeden z nich:

Reklama sprzedawała czujnik dymu. Nagłówek brzmiał “The Nose”.

To co dalej w treści reklamy robi Sugarman, to mistrzostwo. Nie mówi on o czujniku dymu, jak o czujniku dymu.

Mówi o nim jak o nosie zamocowanym na suficie, który wącha powietrze w Twoim domu, a gdy wyczuwa dym, uruchamia alarm. Sprytny zabieg, prawda?

Zamiast pisać o nudnym czujniku dymu, odwołał się on do części ciała, którą każdy z nas doskonale zna i wie jak działa – ludzki nos.

Kolejny przykład.

Reklamę zobaczyłem wczoraj. Oferowała dostęp do platformy z nagraniami video o marketingu.

Jak brzmiał nagłówek?

“It’s like Netflix for marketers”

Genialne. Zamiast wyjaśniać, copywriter użył metody “linkowania”, do Netflixa, który jest na topie.

Jak znaleźć idealne połączenie?

Pomocne może być dla Ciebie zdanie:

to jest jak…”.

Po prostu bierzesz swój produkt, cechę, mechanizm działania i mówisz na przykład: Ten serwis oferuje dostęp do 200 nagrań o copywritingu niedostępnych nigdzie indziej. To jest jak Netflix dla copywriterów.

Ta formuła ułatwi Ci znalezienie silnego połączenia tego co klient już zna z Twoim produktem.

Powodzenia!

 

 

Udostępnij na Facebooku!