Czasem jest tak, że chcesz pisać, ale Twój mózg jest na wakacjach.

Fizycznie siedzisz przed komputerem, ale myślami jesteś gdzieś indziej.  

Chcesz utrzymać jakąś płynność pisania, ale zamiast tego myślisz, dumasz i zamiast pisać, przesiadujesz przed komputerem.

Gdy ja miałem podobne problemy, wpadły mi w ręce dwa artykuły. Nie byle jakie.

Człowieka, który nazywany był w świecie reklamy bezpośredniej, z racji swojej skuteczności “Księciem Druku”.

Gary Halbert, bo to o nim mowa. Jego teksty, to arcydzieła.

Przeczytaj je uważnie kilka razy.

Zobacz, jak wykorzystywał ciekawostki do pisania tekstów, które dały mu bogactwo.   

Linki do dwóch genialnych artykułów:

Pierwszy artykuł >>>

Drugi artykuł >>>

Udostępnij na Facebooku!