Co pisać o konkurencji? Jak pisać o konkurencji? Czy w ogóle pisać o konkurencji?

Dla wielu autorów reklam, to ważne pytania, na które często nie znajdują odpowiedzi.

Dziś pokażę Ci technikę, dzięki której Gary Halbert w jednej ze swoich reklam w sprytny sposób “wybił” z głowy potencjalnych klientek myśli o skorzystaniu z usług konkurencji.

Wysłał w ten sposób wyraźny sygnał – z ich usług nie warto korzystać. Uwypuklił zalety swojej usługi i wady konkurencji w taki sposób, że klient w trakcie czytania dochodzi do jedynego słusznego wniosku – muszę to mieć i muszę to kupić od Ciebie!

Gary Halbert “wyciął” w tym sales letterze konkurencję w bardzo elegancki i etyczny sposób. Zapraszam do analizy reklamy napisanej przez człowieka – legendę copywritingu Garego Halberta.

Najpierw jednak krótkie i niezbędne wprowadzenie…

Jak usunąć konkurencję w cień

Zanim zaczniesz pisać tekst, pomyśl kto jest Twoją konkurencją. Bardziej niż o nazwy firm, nazwiska osób chodzi o konkurencyjne sposoby rozwiązania tego samego problemu. Jeżeli sprzedajesz tabletki na odchudzanie, to konkurencją dla Ciebie są diety, programy odchudzające, książki.

Gdy już zrobisz listę konkurencji, daj swojemu klientowi wybawienie. Pokaż mu, że każdemu z konkurencyjnych rozwiązań tak naprawdę czegoś brakuje., a skorzystanie z nich nie da mu do końca tego na czym mu naprawdę zależy.

Tylko pamiętaj – bądź szczery. Daj czytającemu wartościową pomoc i wiedzę. Skup się na kliencie i jego sytuacji,  a nie na punktowaniu konkurencji – to subtelna różnica, ale to ona decyduje czy Twój tekst będzie brzmiał jak szczera pomoc, czy usilne odradzanie innych rozwiązań.

Jeżeli klient będzie miał wrażenie, że mu pomagasz – masz zwycięstwo.

Wystarczy tej teorii. Zobacz jak w praktyce zrobił to Halbert. Dla wyjaśnienia – reklama kierowana była do kobiet, które chciały zostać modelkami.

Analiza reklamy

Zobacz moment, w którym Halbert zaczyna mówić o konkurencji. Czytelnik od razu ma wrażenie, że nie będzie tu namawiania, a raczej może liczyć na to, że dostanie pomocne rady…

 

Zwróć uwagę, że Halbert uderza w wiele przekonań, które są modne i popularne wśród kandydatek na modelki.

 

Czytając tekst masz wrażenie, że autor reklamy dzieli się zakulisową wiedzą. Dzięki temu czytający zyskuje wrażenie, że to jest ktoś kto się na tym zna i wie co mówi, więc musi mieć rację.

Żeby zobaczyć całą reklamę zerknij pod ten link.

Korzystając z metody Garego Halberta staniesz się w oczach potencjalnych klientów wybawcą, który ratuje ich od popełnienia błędu. Będą Ci wdzięczni za to, że edukując ich, ustrzegasz od błędu. A jeżeli zrobisz to dobrze, w zamian odpłacą Ci swoim zamówieniem, ponieważ działa tu zasada wzajemności.

Pamiętaj tylko, że kluczem do sukcesu jest tu pełne skupienie na kliencie i jego sytuacji. Dlatego pisz tak by proponowane przez Ciebie rozwiązania wnosiły dużą wartość do życia Twojego klienta. Pokaż mu zagadnienie z takiej strony, o której nie miał do tej pory pojęcia.  

Napisz w komentarzu poniżej, co sądzisz o tym sposobie radzenia sobie z konkurencją.

 

Udostępnij na Facebooku!