To bardzo krótki i wartościowy artykuł.

Miałem inny pomysł na dzisiejszą wiadomość.

Ale wczorajszy post, który przypadkiem zobaczyłem na Facebooku, wszystko zmienił.  

Mówi się, że słowa tracą na znaczeniu.

Że jeden obraz ważniejszy jest niż 1000 słów.

Że żyjemy w erze video.

A co jeżeli kilka prostych zdań, pisanych na szybko na Facebooku sprawia, że ludzie rzucają swoje obowiązki, zmieniają plany, wsiadają w autobus, samochód i stoją kilka godzin w kolejce, by komuś pomóc?

Ludzie mówią, że nie potrafią pisać, że zostaliby pisarzami, copywriterami, ale nie potrafią pisać, nie potrafią sprzedawać, nie potrafią przekonywać.

Jeżeli masz do przekazania informację, która może komuś uratować życie, to będziesz godzinami zastanawiał się jak to napisać? Jaką nadać tekstowi strukturę? Gdzie postawić przecinek?

Jak pisać by przekonywać?
Nie sprzedawaj, nie przekonuj. Informuj

Podaj ludziom na tacy najważniejsze informacje, napisane prostym językiem.

Słowa, w których zaszyta jest bezinteresowność, chęć pomocy, szczera empatia, zawsze wygrają nad tekstem napisanym z chęci zysku.

Pisz o człowieku i do człowieka. Daj mu poczuć się wyjątkowym. Że może pomóc, na coś się przydać, że jest ważny. A wtedy odpowie na to wezwanie.

W skrócie:

1.Pomyśl kim jest osoba, do której piszesz.

2.O czym chcesz jej powiedzieć.

3.Jaką akcję ma wykonać.

Nie komplikuj pisania.

Udostępnij na Facebooku!